W ubiegłym roku po mszy, w trakcie której kardynał Stanisław Dziwisz ochrzcił nowotarskie czworaczki, Marek Gryga z Wojasa-Podhala zaprosił metropolitę na mecz Podhala z Cracovią. Kardynał zaproszenie przyjął, obejrzał fragment meczu, ale na spotkanie z hokeistami czasu już nie miał. Niemniej spotkanie to odbyło się dzisiaj, w Kurii Metropolitarnej, a okazją ku temu był fakt zdobycia przez naszych hokeistów tytułu Mistrza Polski. Kardynał otrzymał od kapitana drużyny Jarka Różańskiego koszulkę z numerem 1 i napisem KARD. DZIWISZ, a ksiądz Andrzej Fryźlewicz, zapalony kibic Podhala żartem obiecał w imieniu drużyny, że dopóki kardynał Dziwisz będzie metropolitą krakowskim, Podhale nie odda mistrza Polski. Nieco odmiennego zdania był sekretarz kardynała ks. Dariusz Raś, który oprowadzał drużynę po kaplicy, gdzie kard. Wojtyła m.in. pisał kiedyś swoje homilie. Ks Dariusz życzył naszym hokeistom tytułu wicemistrza. Ale trudno się dziwić, nie jest tajemnicą, że on sam jest znowu zapalonym kibicem Cracovii. Wraz z delegacją sportową do Krakowa zaproszony został prof. Stanisław Hodorowicz, rektor PPWSZ oraz Anna Majorczyk, która wręczyła kardynałowi swoją książkę "Nowy Targ - obrazki z miasteczka dwóch kultur". |