Minister Środowiska Jan Szyszko spotkał się dzisiaj z podhalańskimi samorządowcami i szefami parków narodowych. Jak się okazuje, w polskim ustawodawstwie mamy wiele knotów prawnych. Samorządowcy atakowali ministra, a ten... przyznawał im rację. Na przykład że konieczność opiniowania nawet najmniejszych budowli stawianych w otulinach parków jest paranoją, bo przecież teren chroniony powinien być bardziej atrakcyjny dla właściciela. Wystająca spod marynarki ministra flisacka kamizelka to jego atrybut jako honorowego obywatela Krościenka. Przy okazji wręczenia mu następnego góralskiego daru - kapelusza, minister skorzystał z okazji i wycałował pochodzącą z Krościenka posłankę Annę Paluch, która była jedną z gospodarzy spotkania. |
m24_4352.jpg | m24_4354.jpg | m24_4357.jpg |
m24_4365.jpg | m24_4366.jpg | m24_4370.jpg |
m24_4374.jpg | m24_4375.jpg | m24_4378.jpg |
m24_4383.jpg | m24_4386.jpg | m24_4397.jpg |
m24_4401.jpg | m24_4412.jpg | m24_4414.jpg |