Dziś wieczorem nowotarscy strażacy po sygnale od policji poszukiwali w sąsiedztwie bloku przy ul. Podhalańskiej 12 dużego pająka - najprawdopodobniej ptasznika. Dzieci które ponoć go widziały, twierdziły że to tarantula, ale tarantula jest znacznie mniejsza niż ptasznik, który odpowiada opisowi: duży, wielkości ręki, włochaty. Ptaszników są różne gatunki, w tym przypadku nie wiadomo o jakiego chodzi. Z jednej strony są gatunki z silnym i/lub neurotoksycznym jadem, z drugiej strony ptaszniki atakują tylko kiedy są śmiertelnie przestraszone. I tak jednak właściciele tych pająków (tak tak, normalnie się je hoduje, tego "zgubionego" musiał ktoś wypuścić, bo same nie uciekają z terrariów) czasami biorą je na ręce! W każdym razie jeżeli pająk znajdował się tam, gdzie był szukany, to na pewno nikomu nie zagraża, bo został poćwiartowany spalinową kosiarką do trawy. Jeśli żyje, to po prostu wystarczy nie próbować go dotykać przy bliższym spotkaniu.
|
m35_5854.jpg | m35_5857.jpg | m35_5860.jpg |
m35_5864.jpg | m35_5865.jpg | m35_5894.jpg |
m35_5903.jpg | m35_5916.jpg | m35_5920.jpg |
m35_5937.jpg | m35_5948.jpg | m35_5955.jpg |