Od dziś chcąc załatwić coś w Urzędzie Miasta należy się kierować w pierwsze drzwi na lewo od wejścia głównego - do Biura Obsługi Mieszkańców. - Zawsze denerwowało mnie, że ludzie, często starsi, szukali po urzędzie odpowiedniego pokoju, w którym mieli coś załatwić i wczytywali się w tabliczki - mówił dziś burmistrz Marek Fryźlewicz podczas otwarcia BOM. Teraz wszystkich informacji będą udzielać pracownicy Biura, nawet jeśli sprawa, którą będzie chciał załatwić mieszkaniec nie będzie leżała w kompetencji Urzędu. - Wtedy taka osoba zostanie poinformowana kto tą sprawę załatwia - deklaruje burmistrz. W szczególności pełnych informacji uzyskamy na temat Urzędu Skarbowego, który jeszcze kilka miesięcy będzie się mieścić w budynku Urzędu Miasta, a potem przeniesie się w sąsiedztwo parku. Przy okazji zaproszeni goście zwiedzili także wyremontowane w tym samym czasie pomieszczenia Straży Miejskiej. Na zdjęciach można zobaczyć jak ksiądz Tadeusz Juchas z ludźmierskiej Bazyliki Mniejszej święci, a potem ogląda monitoring centrum miasta. Jak widać panie z BOM w pierwszym dniu musiały pracować także jako modelki, no i chciałem niniejszym wyprostować pojawiające się na Podhalu plotki, jakoby "Tygodnik Podhalański" po publikacjach na temat ks. Mirosława Drozdka miał wszędzie złą opinię: sekretarz miasta Stanisława Szołtysek z uśmiechem podaje rękę red. Józefowi Figurze z "TP", a i ogólnie panie nie uciekają od przedstawicieli tejże redakcji. |