| Kiedy przechadzałem się dziś drogą, którą na skróty do szkoły i do kościoła chodzą mieszkańcy Nadmłynówki i ul. Kasprowicza (czyli dawny nowotarski "Meksyk"), nie mogłem się oprzeć skojarzeniu z genialnym komiksem Marka Raczkowskiego, opublikowanego jeszcze za czasów kiedy pracował dla "Polityki" właśnie w tym tygodniku. Dziecko idzie wzdłuż rwącej rzeki, lasem przechodzi obok śpiącego niedźwiedzia, spaceruje wzdłuż ruchliwej autostrady, żeby przy samej szkole zostać już elegancko przeprowadzone po pasach przez "pana przeprowadzacza". Już kilka razy miałem maile z prośbą o sfotografowanie zjawiska i wreszcie utrafiłem na pogodę i czas. Chodzi o skrót, który pozwala zaoszczędzić co najmniej kilometr spaceru chodnikiem aż do gwiaździstego skrzyżowania ulic Kasprowicza, Kolejowej, Królowej Jadwigi i Nadmłynówki. Dzieciom z "Meksyku" na tym skrócie niedźwiedzia zastępują krowy, rwący potok - tory kolejowe, a autostradę remontowana Ludźmierska. W słotne dni dochodzi jeszcze błoto. Mam świadomość, że ciężko z tym będzie coś zrobić, ale sam fakt że problemu nie da się rozwiązać, to nie znaczy że on nie istnieje. Na zdjęciach nie ma akurat dzieci szkolnych, ale wierzę osobom interweniującym u mnie, że na pewno tamtędy chodzą.  |
 m31_5910.jpg |  m31_5913.jpg |  m31_5923.jpg |
 m31_5928.jpg |  m31_5935.jpg |  m31_5944.jpg |
 m31_5962.jpg |  m31_5970.jpg |  m31_5995.jpg |
 m31_5996.jpg |  m31_6017.jpg |  m31_6024.jpg |