Miało być wysypisko, jest tylko sortownia. To ten wielki blaszak na drodze do Gronkowa. Wbrew opinii nie składuje się tutaj śmieci, a jedynie odzyskuje z nich to, co jeszcze ma jakąś wartość. Pracownicy przy zielonych taśmach wyciągają ze śmieci plastik, szkło i metale. W sumie jak się okazuje - 30 procent naszych śmieci ma jakąś wartość. Obecnie sortownia przetwarza około 2.5 ton śmieci miesięcznie. Pracuje już od około dwóch lat, ale dopiero dzisiaj nastąpiło jej oficjalne otwarcie z przecięciem wstęgi i przemówieniami. |